Olimpijczyk z Norwida
* Tomek Batkiewicz (w poniedziałek) w Sopocie weźmie udział w ogólnopolskiej olimpiadzie informatycznej.
Tomasz Batkiewicz, uczeń klasy 4f liceum im. Norwida w Ostrowcu, został laureatem finałów centralnych olimpiad: matematycznej i informatycznej. Jest to najlepszy prezent i najprzyjemniejsza z niespodzianek, jaka spotkała najmłodsze ostrowieckie liceum w roku jubileuszu 10- lecia szkoły.
Tomek jest uczniem klasy o profilu matematyczno- informatycznym. O tym, że jest dzieckiem niezwykle uzdolnionym, wiadomo było już od dawna. Jako uczeń 8 klasy szkoły podstawowej wygrał wojewódzki konkurs matematyczny. Jego pasją życiową są nauki ścisłe. Po centralnym finale matematycznym członkowie komisji poprosili Tomka na krótką rozmowę. Chcieli go zobaczyć poznać, bowiem jedno z konkursowych zadań rozwiązał nowatorską metodą, czym zaskoczył nawet profesorów matematyki.
Do ogólnopolskiego finału matematycznego zakwalifikowało się w tym roku 132 uczniów. Połowę finalistów stanowili warszawiacy, uczniowie stołecznych renomowanych liceów. Z młodzieżą tą na co dzień współpracują pracownicy szkół wyższych. Obok Tomka do finału zakwalifikowali się jeszcze dwaj inni uczniowie z województwa świętokrzyskiego. Finał odbył się 3 i 4 kwietnia w Tucholi. Jego wyniki nie są jeszcze znane, ale pani Grażyna Kepel, nauczycielka matematyki, która prowadzi Tomka od dwóch lat, liczy, że jej uczeń znajdzie się w pierwszej połowie grupy.
Z kolei w tym tygodniu w poniedziałek, 15 kwietnia w Sopocie, rozpoczynają się finały ogólnopolskiej olimpiady informatycznej. Potrwają one 5 dni. W gronie 47 finalistów, obok ucznia z Norwida jest jeszcze przedstawiciel liceum w Kielcach.
-Tomek ma duże szanse na miejsce w pierwszej piątce najlepszych młodych informatyków i reprezentowanie naszego kraju w konkursie informatycznym krajów nadbałtyckich mówi Krzysztof Kochański, dyrektor IV LO w Ostrowcu.
Olimpijczyk z Norwida nie ukrywa, że wiele zawdzięcza swojej mamie.
Pani Ewa Batkiewicz jest nauczycielką informatyki właśnie w IV LO i czuwa nad rozwojem swego syna.
-Mama pierwsza nauczyła mnie programowania. Regularnie jeżdżę też na zajęcia do Warszawy, które prowadzi student Uniwersytetu Warszawskiego, laureat międzynarodowej olimpiady informatycznej. Od roku biorę udział w zajęciach kółka matematycznego przy Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach. Te kontakty dały mi bardzo dużo. Poza tym, pani profesor Grażyna Kepel przygotowała dla mnie indywidualny program nauki. Często zostaje ze mną w szkole po zajęciach, omawiamy nowe zagadnienia z matematyki -dodaje Tomek.
-Nasza szkoła nie wypracowała jeszcze metod pracy z uczniami wybitnie uzdolnionymi i przygotowywania ich do olimpiad -przyznaje dyrektor Kochański. Staramy się jednak pomóc Tomkowi. Cieszymy się bardzo z jego sukcesów. Nasza szkoła od kilku lat współistnieje w Ostrowcu z renomowanymi liceami. Mimo stosunkowo młodego wieku "Norwid liczy sobie dopiero 10 lat - mamy już znaczące sukcesy. W tym roku uczennica klasy IV b, Katarzyna Krakowiak zakwalifikowała się też do finału ogólnopolskiego turnieju historycznego.
Z Tomaszem Batkiewiczem rozmawiałem na początku ubiegłego tygodnia.
-Być może nie będę przez kilka dni uczęszczał na zajęcia szkolne, ale przysiądę w domu nad książką.
Mama kupiła mi 1000- stronicową, nową pozycję naukową z informatyki. Będę chciał ją przejrzeć -usłyszałem.
Najwięcej czasu Tomek spędza przy komputerze i nad zadaniami matematycznymi, jednak w ferie świąteczne i zimowe z reguły wyjeżdża do Nowego Targu, gdzie mieszkają jego dziadkowie.
-Bardzo lubię narty. Kiedy jestem w Nowym Targu, zawsze odwiedzam Białkę Tatrzańską. Są tam doskonałe trasy narciarskie.
O nartach i górach Tomek może na razie tylko pomarzyć. Czekają go bowiem ważne życiowe egzaminy i decyzje. Zapewne koleżanki i koledzy ze szkoły mogą mu pozazdrościć tego, że stoją przed nim otworem drzwi do wszystkich krajowych uczelni. Może sobie wybrać studia w dowolnej wyższej szkole, bez konieczności zdawania egzaminu wstępnego. To przywilej olimpijczyka.
-Czy wybrałeś już dziedzinę nauki i uczelnię, na której zamierzasz studiować -zapytałem Tomka? Tak. Chcę studiować na Uniwersytecie Warszawskim informatykę. Ale jeśli zdam... maturę.
Dyrektor Kochański przyjmuje tę odpowiedź z uśmiechem.
-Tomek jest człowiekiem skromnym, ale przecież znajduje się w komfortowej sytuacji. Z egzaminu maturalnego z matematyki i informatyki będzie przecież zwolniony.

Krzysztof Florys
Tomasz Batkiewicz, uczeń klasy 4f liceum im. Norwida w Ostrowcu, został laureatem finałów centralnych olimpiad: matematycznej i informatycznej. Jest to najlepszy prezent i najprzyjemniejsza z niespodzianek, jaka spotkała najmłodsze ostrowieckie liceum w roku jubileuszu 10- lecia szkoły.
Tomek jest uczniem klasy o profilu matematyczno- informatycznym. O tym, że jest dzieckiem niezwykle uzdolnionym, wiadomo było już od dawna. Jako uczeń 8 klasy szkoły podstawowej wygrał wojewódzki konkurs matematyczny. Jego pasją życiową są nauki ścisłe. Po centralnym finale matematycznym członkowie komisji poprosili Tomka na krótką rozmowę. Chcieli go zobaczyć poznać, bowiem jedno z konkursowych zadań rozwiązał nowatorską metodą, czym zaskoczył nawet profesorów matematyki.
Do ogólnopolskiego finału matematycznego zakwalifikowało się w tym roku 132 uczniów. Połowę finalistów stanowili warszawiacy, uczniowie stołecznych renomowanych liceów. Z młodzieżą tą na co dzień współpracują pracownicy szkół wyższych. Obok Tomka do finału zakwalifikowali się jeszcze dwaj inni uczniowie z województwa świętokrzyskiego. Finał odbył się 3 i 4 kwietnia w Tucholi. Jego wyniki nie są jeszcze znane, ale pani Grażyna Kepel, nauczycielka matematyki, która prowadzi Tomka od dwóch lat, liczy, że jej uczeń znajdzie się w pierwszej połowie grupy.
Z kolei w tym tygodniu w poniedziałek, 15 kwietnia w Sopocie, rozpoczynają się finały ogólnopolskiej olimpiady informatycznej. Potrwają one 5 dni. W gronie 47 finalistów, obok ucznia z Norwida jest jeszcze przedstawiciel liceum w Kielcach.
-Tomek ma duże szanse na miejsce w pierwszej piątce najlepszych młodych informatyków i reprezentowanie naszego kraju w konkursie informatycznym krajów nadbałtyckich mówi Krzysztof Kochański, dyrektor IV LO w Ostrowcu.
Olimpijczyk z Norwida nie ukrywa, że wiele zawdzięcza swojej mamie.
Pani Ewa Batkiewicz jest nauczycielką informatyki właśnie w IV LO i czuwa nad rozwojem swego syna.
-Mama pierwsza nauczyła mnie programowania. Regularnie jeżdżę też na zajęcia do Warszawy, które prowadzi student Uniwersytetu Warszawskiego, laureat międzynarodowej olimpiady informatycznej. Od roku biorę udział w zajęciach kółka matematycznego przy Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach. Te kontakty dały mi bardzo dużo. Poza tym, pani profesor Grażyna Kepel przygotowała dla mnie indywidualny program nauki. Często zostaje ze mną w szkole po zajęciach, omawiamy nowe zagadnienia z matematyki -dodaje Tomek.
-Nasza szkoła nie wypracowała jeszcze metod pracy z uczniami wybitnie uzdolnionymi i przygotowywania ich do olimpiad -przyznaje dyrektor Kochański. Staramy się jednak pomóc Tomkowi. Cieszymy się bardzo z jego sukcesów. Nasza szkoła od kilku lat współistnieje w Ostrowcu z renomowanymi liceami. Mimo stosunkowo młodego wieku "Norwid liczy sobie dopiero 10 lat - mamy już znaczące sukcesy. W tym roku uczennica klasy IV b, Katarzyna Krakowiak zakwalifikowała się też do finału ogólnopolskiego turnieju historycznego.
Z Tomaszem Batkiewiczem rozmawiałem na początku ubiegłego tygodnia.
-Być może nie będę przez kilka dni uczęszczał na zajęcia szkolne, ale przysiądę w domu nad książką.
Mama kupiła mi 1000- stronicową, nową pozycję naukową z informatyki. Będę chciał ją przejrzeć -usłyszałem.
Najwięcej czasu Tomek spędza przy komputerze i nad zadaniami matematycznymi, jednak w ferie świąteczne i zimowe z reguły wyjeżdża do Nowego Targu, gdzie mieszkają jego dziadkowie.
-Bardzo lubię narty. Kiedy jestem w Nowym Targu, zawsze odwiedzam Białkę Tatrzańską. Są tam doskonałe trasy narciarskie.
O nartach i górach Tomek może na razie tylko pomarzyć. Czekają go bowiem ważne życiowe egzaminy i decyzje. Zapewne koleżanki i koledzy ze szkoły mogą mu pozazdrościć tego, że stoją przed nim otworem drzwi do wszystkich krajowych uczelni. Może sobie wybrać studia w dowolnej wyższej szkole, bez konieczności zdawania egzaminu wstępnego. To przywilej olimpijczyka.
-Czy wybrałeś już dziedzinę nauki i uczelnię, na której zamierzasz studiować -zapytałem Tomka? Tak. Chcę studiować na Uniwersytecie Warszawskim informatykę. Ale jeśli zdam... maturę.
Dyrektor Kochański przyjmuje tę odpowiedź z uśmiechem.
-Tomek jest człowiekiem skromnym, ale przecież znajduje się w komfortowej sytuacji. Z egzaminu maturalnego z matematyki i informatyki będzie przecież zwolniony.

Krzysztof Florys
/ /
Podziel się ze znajomymi:
Czytany: 16874 razy,
ostatnio: 2021-01-19 16:24:05
ostatnio: 2021-01-19 16:24:05
Skomentuj artykuł: