Rwetes wokół przychodni na Focha
-Wszystko zaczęło się od tego, że przedstawiłem Radzie Miasta sytuację w służbie zdrowia, w związku z nie przystąpieniem POZ-tów do konkursu ofert NFZ-mówi Robert Szpara. -W rewanżu pan prezydent zasugerował, że gmina może wymówić lokale spółce "Rodzina".
Potem dokładnie zajęto się moją osobą, zarzucając mi, że jako radny "pracuję na majątku gminy", co jest łamaniem ustawy o samorządzie gminnym. Ja mam inną wykładnię prawną, bo reprezentowana przeze mnie spółka lekarska jest spółką prawa handlowego i dzierżawi lokal przy ul. Focha od OTBS. Jest to mała przychodnia obejmująca opieką 1.500 pacjentów i przynosi spółce straty, a nie zyski. Utrzymujemy ją tylko dla wygody mieszkańców tego rejonu, o co kiedyś bardzo walczyli. Wcale tej przychodni nie musimy tam utrzymywać, możemy przenieść i pacjentów, i lekarzy do innej. Jeśli w taki sposób chce gmina pomagać swym mieszkańcom, to już jej sprawa. Według mojego rozeznania, nie łamię prawa.
k
Potem dokładnie zajęto się moją osobą, zarzucając mi, że jako radny "pracuję na majątku gminy", co jest łamaniem ustawy o samorządzie gminnym. Ja mam inną wykładnię prawną, bo reprezentowana przeze mnie spółka lekarska jest spółką prawa handlowego i dzierżawi lokal przy ul. Focha od OTBS. Jest to mała przychodnia obejmująca opieką 1.500 pacjentów i przynosi spółce straty, a nie zyski. Utrzymujemy ją tylko dla wygody mieszkańców tego rejonu, o co kiedyś bardzo walczyli. Wcale tej przychodni nie musimy tam utrzymywać, możemy przenieść i pacjentów, i lekarzy do innej. Jeśli w taki sposób chce gmina pomagać swym mieszkańcom, to już jej sprawa. Według mojego rozeznania, nie łamię prawa.
k
/ /
Podziel się ze znajomymi:
Czytany: 14505 razy,
ostatnio: 2019-12-14 04:09:18
ostatnio: 2019-12-14 04:09:18
Skomentuj artykuł: